Problemy, problemami, ale przecież nie mogę zaniedbywać czysto kosmetycznych tematów. Jak pewnie zauważyłyście, w moim makijażu przeważają odcienie brązu. Na co dzień często rezygnuję z cieni na rzecz kolorowych kredek do oczu. Pozwalają na ekspresowe wykonanie makijażu i świetnie podkreślają oczy. Zebrałam już pokaźną kolekcję, ale dziś chętnie podzielę się z Wami moimi zdecydowanymi ulubienicami, które z reguły stosuję razem. Są to : trwała kredka do powiek ESSENCE odcień 08 TEDDY ( lekko połyskliwa ) oraz żelowa kredka do oczu AVON Super Shock odcień Golden Fawn ( metaliczna ).
Obie kocham po równo, gdyż świetnie się uzupełniają.
Jest to ciepły, czekoladowy brąz z efektem lekkiego połysku. Kredka jest bardzo miękka, wystarczy delikatny ruch, aby wykonać ładną, zgrabną linię. Dodatkowy atut ze strony technicznej to łatwość temperowania. Kredka jest dość trwała. Nie zbiera się w załamaniach powiek, ani nie odciska. Bez problemu wytrzymuje na oku cały dzień. Nie rozmazuje się. Łatwo daje się zmyć wodą.
Za 1 gramową kredkę zapłaciłam w promocji w Hebe ok. 3 zł jednak standardowa cena waha się w granicach 6 – 8 zł.
AVON Super Shock:
jest to żelowa kredka, niezwykle miękka i łatwa w aplikacji. Daje mega metaliczny efekt. Dzięki swojej konsystencji, nawet nie wprawione osoby łatwo pokreślą nią oko. Łatwa w temperowaniu choć trzeba uważać aby końcówka się ” nie rozmaśliła „. Kredka jest BARDZO trwała. W moim przekonaniu wręcz wodoodporna. Oczy zawsze zmywam płynem micelarnym dlatego wcześniej tego nie zauważałam, jednak dziś po narysowaniu kredką linii na dłoni w celu zrobienia foci, zmywanie wodą z mydłem i tarcie ręcznikiem nie dawało efektu, musiałam zmyć ją płynem do demakijażu. Osobiście najczęściej używam jej do rozświetlania wewnętrznych kącików oka, daje świetny efekt o czym możecie przekonać się na zdjęciach.
W zależności od promocji, za kredkę o gramaturze 1,2 grama zapłacimy ok. 15 zł.