Halo, halo – czy są tu jakieś kokosomaniaczki ? A może do tego kokosomaniaczki, które nie przepadają za goleniem tego i owego ? Ja melduję się na stanowisku 🙂 Co prawda moim nieodłącznym towarzyszem jest depilator, ale zdarza się, że potrzebuję szybko pozbyć się zbędnego futerka i wtedy sięgam po starą, dobrą maszynkę. Po latach testów wiem, że najlepsze są męskie żele do golenia – szczególną miłością darzę te z Nivea, które pół życia podkradałam tacie 🙂 W kwestii skuteczności, żel z Balei z pewnością ich nie przebija, ale w kwestii zapachu – no nie ma sobie równych !
Caribbean Dreams zamknięty jest w klasycznym dla żeli do golenia opakowaniu. Bardzo wygodnie aplikuje kosmetyk, bez obaw o wyciśnięcie zbyt dużej porcji produktu. Konsystencja żelowa, średnio gęsta, daje kremową, lecz niezbyt obfitą pianę. Osobiście wolałabym żeby formuła była bardzie skoncentrowana – wtedy produkt byłby wydajniejszy.
Na uwagę zasługuje zapach – absolutnie rewelacyjny, intensywny, słodki kokos. Aż ślinka cieknie na samą myśl. Naprawdę chyba jeszcze nigdy nie miałam aż tak idealnego kokosa wśród swoich kosmetyków 🙂
W kwestiach technicznych żel sprawuje się dobrze. Nie jest tak rewelacyjny jak męskie żele Nivea, ale nie mogę również nic mu zarzucić. Dobrze rozprowadza się na skórze, zmiękcza włoski, ułatwia golenie i nie wysusza skóry. Na głowę bije piankę z Isany.
Ja swój żel dostałam od mojej kochanej Ani z Niemiec. Ogólnie Ania trafiła w dziesiątkę kompletując dla mnie paczkę bo wszystko przypadło mi do gustu 🙂 Mam tremę czy moja paczka, którą powoli dla niej kompletuję, sprawdzi się u niej równie dobrze 🙂
Skład: Aqua, Pamitic Acid, Triethanolamine, Stearic Acid, Glyceryl Oleate, Isopentane, Sorbitol, Propylene Glycol, Isobutane, Parfum, Hydroxyethylcellulose, PEG-90M, Pentaerythrityl Tetra-Di-T-Butyl Hydroxyhydrocinnamate, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Phenoxyethanol, Glyceryl Stearate, Coumarin, CI 19140, CI 42051.
Pojemność żelu to 150 ml, cena ok. 1,5 Euro. Jeśli macie dostęp do DM to serdecznie polecam – naprawdę warto umilić sobie te mało ciekawe chwile 😀
Też mam piankę Balei i też jestem zadowolona, nie jest kokosowa ale też jest świetna 😀
Jeśli tylko będę miała okazję to skuszę się na więcej 🙂
Dla samego zapachu bym chętnie spróbowała:D
Zapach jest obłędnie kokosowy 🙂
ale świetny zapach! uwielbiam wszystko co kokosowe 🙂
Ja też 🙂 a ten zapach jest dla mnie wprost idealny 🙂
Mam wersję zieloną, obłędne to jest!
Oj zielonej też jestem ciekawa 🙂
U mnie rządzi pianka z Isany 🙂
Ja niestety się z nią nie polubiłam 🙁
Też uwielbiam męskie pianki 🙂
Zapach tej musi być naprawdę cudowny 🙂
Zapach rządzi 🙂 Naprawdę, aż chciałoby się polizać 😀
ja kupuję venuski z tymi grubymi paskami z zelem bo zazwyczaj zapominam o uzywaniu żelu do golenia, albo się spieszę i nie mam czasu na dodatkowe smarowanko 😀
W sumie to też niezłe rozwiązanie 😀
Jest na liście 😀 Jeśli bije piankę Isany, to już w ogóle nie mogę doczekać się, kiedy wreszcie go kupię 🙂
Oj moim zdaniem pianka z Isany to jego uboga siostra 🙂
Nawet jakby nie dawał nic to bym go kupiła.
Kolor i zapach… podbiły moje serce <3
kokos to najlepszy zapach:)
Kolejny produkt na liście "do kupienia w DM" 🙂
aj chetnie bym ja wyprobowala, bardzo lubie kosmetyki Balea 🙂
kokosik:) Mhhhh.Ja to głównie męskie żele używam:)
Również chciałabym mieć taki kokosek:) Pozdrawiam:)
ale fajna niebieska pianka, musi pachnieć cudownie jak wszystko Balea 🙂
No zapach po prostu powala na łopatki 🙂 Idealny kokosek 🙂
Uwielbiam kokosy więc to coś dla mnie 🙂
Oj polecam i to zdecydowanie 🙂
Ja nie mam dostępu, ale chętnie bym wypróbowała!
No właśnie dla mnie to też największa bolączka ten słaby dostęp 🙁
Uwielbiam zapach kokosów <3
Ja też 😀 A ten jest wybitnie idealny 🙂
Ja go też uwielbiam za zapach,obecnie używam wersji limitowanej o zapachu jagód,wygląd może i jagodowy ale zapach jakiś taki sztuczny.a zielony żel z balea to mój ulubieniec.Kurcze Marta,dlaczego tak daleko mieszkasz?fajnie by było razem pobuszować po Dm-ie😉pozdrawiam Ania
Zielony nawet nie mam pojęcia jak pachnie 🙂 Oj ja właśnie tak sobie ostatnio myślałam, że kurczę bardzo chciałabym się z Tobą spotkać 🙂
Ojaaa 😀 Też chcę taką! 😀 Kocham kokos w każdej postaci.. więc jedynie mogę ubolewać nad brakiem dostępu do produktów Balea..
No właśnie mam podobnie, zostają nam drogerie internetowe, albo takie dobre dusze jak moja Ania 🙂
mmmm kokos! właśnie jestem zakochana z odżywce z organix która ma zapach kokosa. cudo ! coś czuję, że kupię i to kiedy będę w DM (i tak, dla samego zapachu :))
Mi się marzy być kiedyś w DM 🙂 Ale bym wieeeelkie torby miała 🙂
ten kokos kusi a sama firme bardzo lubie i cenie:)
w wolnej chwili
zapraszam do siebie
http://nattalja.blogspot.com/
Ja jak na razie też mam z nią same dobre doświadczenia 🙂
Zdecydowanie kusi i zastanawia mnie jego zapach 🙂
Oj zapach jest totalnie odjechany 🙂
mozna je gdzies dostac w Polsce? w sumie zazwyczaj używam depilatora ale raz na jakis czas wracam do maszynki, wiec byłaby idealna! tez byłam dosyc zniechecona issaną wiec jak dostałam w koncu nowy depilator z philipsa to byłam wniebowzieta 🙂 w końcu zero podrażnień a depilacja co 3 tygodnie a nie 3 dni… a co najwazniejsze nie siedze juz i nie narzekam mojemu narzeczonemu jak to kobiety mają źle w życiu 😀
Myślę, że najłatwiej przez drogergie internetowe typu kokardi, cytrynowa, annakosmetik itp.
Ja też wracam do maszynki sporadycznie, bo korzystam z depilatora, ale przydałby się nowy 🙂