Gdy Twoja serdeczna blogowa koleżanka wypuszcza własną linię kosmetyków czujesz się zaciekawiona. Dodatkowo gdy tą koleżanką jest Hushaaabye, czyli składowe guru to wiesz, że kosmetyki będą prawdziwą petardą tym bardziej, że to Hempking czyli kosmetyki konopne. Nie zliczę ile razy czytałam o cudownym zapachu i działaniu, teraz przekonałam się też sama. Do testów wpadł budyniowy peeling do ciała, jogurtowy mus do ciała i naturalny dezodorant w kremie.

Wszystkie produkty bazują na oleju konopnym, który zarówno moja skóra jak i włosy kochają. Do tego ekstrakt z konopii zawierający CBD, którego jestem wielką fanką również „wewnętrznie”. Zamknięte w szklanych słoikach z metalowymi nakrętkami, które można wykorzystać lub poddać recyklingowi. Dla mnie już na wstępie bosko.
Zobacz też: Maść CBD Salve Hempking
Budyniowy peeling do ciała Hempking
Peelingi do ciała to ja po prostu zjadam. No nie dosłownie, ale zużycie mam spore. Uwielbiam mój wieczorny rytuał i z reguły funduję go sobie 2 razy w tygodniu. W związku z tym peeling Hempking czyli 200 ml natury poszedł na pierwszy ogień!

Opakowanie, konsystencja, zapach
Tak jak wspominałam – szklany słoik z metalową nakrętką. Akurat przy peelingu czasami miewam problem z dobrym zakręceniem za pierwszym podejściem, ale przy reszcie mi się to nie zdarza. Konsystencja jest gęsta, bardzo treściwa z ogromną ilością drobinek. Co więcej, nie jest to drogeryjny zdzierak w stylu kupa żelu i 5 granulek na krzyż… A zapach! No naprawdę waniliowy budyń! Po prostu mniam.

Działanie
Moim zdaniem to produkt wprost idealny na nadchodzące chłodne miesiące. Złuszcza bardzo dokładnie ale jednocześnie bez podrażnień. W miarę masażu drobinki cukru powoli się rozpuszczają dając dodatkowy efekt nawilżenia. Kolana i łokcie czasami jadę na suchą skórę jeszcze przed kąpielą. Po spłukaniu peeling zostawia na ciele konkretny, olejowy film. W zasadzie balsamowanie się jest po nim zbędne bo efekt pielęgnacyjny jest koncertowy. W końcu w składzie mamy prawdziwe perełki.

Skład
Nie znajdziecie tu żadnych sztucznych składników, a sam produkt jest w 100% wegański.
Sucrose, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Tahitani Monoi Oil, Cannabis Sativa (Hemp) Seed Oil, Cannabis Sativa Seed Extract, Hydrogenated Soy Vegetable Oil, Tocopheryl Acetate, Vanilia Planifolia Oil.

Cena to 52,90 zł w sklepie Hempking. Warto skorzystać z promocji na pierwsze zakupy.
Jogurtowy mus do ciała Hempking
To jest chyba największy hit tej serii. Wszędzie czytałam ochy i achy, a zapach… a konsystencja… a działanie! I sama w tej chwili dołączam się do chóru i mogę piać z zachwytu!

Opakowanie, konsystencja, zapach
Opakowanie podobnie do kolegi wyżej z tym, że pojemność to 100 ml. Może wydawać się nieco mało, ale to mega wydajny produkt. Konsystencja to takie połączenie masła z musem. Myślałam, że tak jak w większości, po nabraniu i rozgrzaniu w dłoniach po prostu zamieni się w olej. A tu niespodzianka, bo dostajemy przyjemną, kremową formułę. Zapach… O rany! Szczerze mówiąc nawet te sztucznie perfumowane kosmetyki tak nie pachną. Owoce leśne w czystej postaci do tego intensywne i bardzo długo utrzymujące się na skórze. No poezja!

Działanie
Mus poza swoją mega komfortową formułą jest przede wszystkim cudownie pielęgnacyjny. Pięknie nawilża, wygładza i odżywia skórę. Dodatkowo szybko się wchłania i nie zostawia szczególnie tłustej czy lepkiej warstwy. Działanie jest długotrwałe bo nawet po kolejnym myciu czuję, że moja skóra jest miękka i zregenerowana. Dodatkowo, jeśli macie problem z podrażnieniem czy przesuszeniem ( ja czasami mam tak z nogami ) to mus świetnie radzi sobie z kojeniem takich zmian.

Skład
Butyrospermum Parkii Butter, Theobroma Cacao Seed Butter, Hydrogenated Soy Vegetable Oil, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Cannabis Sativa Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Aroma, Cannabis Sativa Extract.

Cena podobnie jak w przypadku peelingu – 52,90 zł
Naturalny dezodorant do ciała Hempking
Tego produktu bałam się najbardziej. W końcu ostatnie tygodnie raczyły nas tropikalnymi temperaturami, a co więcej, powiedzmy sobie szczerze – mało kto lubi jak mu wali spod skrzydła… Od dawna jednak unikam klasycznych antyperspirantów szukając zdrowych alternatyw. Ten dezodorant w kremie od Hempking nie dość, że spełnił swoje zadanie to jeszcze niesamowicie wypielęgnował mi pachy.

Opakowanie, konsystencja, zapach
Słoiczek mieści 65g produktu o naprawdę świetnej wydajności. Na obie pachy zużywam dosłownie odrobinę. Konsystencja jest gęsta, maślana, ale bez wyraźnego, olejowego wykończenia. Rozprowadzając go na skórze wyraźnie czujemy drobinki tapioki, sody oczyszczonej i białej glinki. Zapach to jest prawdziwe cudo. Jestem wielką fanką ylang ylang bo moje ukochane perfumy własnie na nich bazowały. Całość ocieplona odrobiną wanilii naprawdę bije na głowę chemiczne zapachy.

Działanie
Działa! No kurka działa! Nie zdarzyło mi się ani razu zaliczyć wtopy z mokrym plackiem pod pachą. Do tego sprawdzał się nawet bezpośrednio po depilacji. Koił, łagodził, nawilżał. No w życiu nie miałam tak idealnych pach. Ja jestem zachwycona i wątpię żebym wróciła do zwykłych dezodorantów.

Skład
Cocos Nucifera Oil, Manihot Utilissima (Tapioca) Starch, Sodium Bicarbonate, Hydrogenated Soy Vegetable Oil, Mangifera Indica Seed ButterCannabis Sativa Extract, Kaolin Clay, Tocopherol Acetate, Cananga Odorata Flower Oil, Vanilia Planifolia Oil

Cena dezodorantu to 48,90 zł.
Można by pomyśleć, że chwalę bo to dzieło mojej dobrej znajomej, ale prawda jest taka, że z Hempkingiem miałam styczność już wcześniej przy okazji maści Salve z CBD, która jest moim prywatnym hitem po prostu do wszystkiego! Ba! Nawet mój mąż ją pokochał bo pięknie łagodzi drobne ranki i skaleczenia. Cieszę się, że zarówno olej konopny jak i ekstrakt z konopii (CBD) zaczynają być u nas tak doceniane.
A już w przyszłym tygodniu będę miała dla Was konkurs, w którym do wygrania będą cudeńka od Hempking. Kto czeka?

Już od dawna zainteresowały mnie jej kosmetyki 🙂 Cała seria jest na prawdę kusząca 🙂
cudowne zdjęcia zarówno peeling jak i mus chciałabym poznać. bardzo dobrze służą mi kosmetyki konopne, regularnie stosuję też olejek cbd doustnie
Ten dezodorant w kremie jest ze mną od kilkunastu tygodni, kocham go, uwielbiam, czczę nie wiem jakich słów użyć, ale to najlepszy deo jaki kiedykolwiek stosowałam.
Niestety, takie kosmetyki nie są odpowiednie dla mojej skóry, a szkoda, bo chętnie bym się nimi nacieszyła, zapowiadają się nader obiecująco. 🙂
No jestem ich bardzo ciekawa, a zdjęcia totalny sztos🙈
Uwielbiam kosmetyki z olejem konopnym 🙂 muszę wypróbować te kosmetyki 🙂
budyń… jogurt… skojarzenia mam sielskie 🙂 a do tego dezodorant, jakiego szukałam. Nooo będę sprawdzać jak działa
Bardzo lubię konopne kosmetyki. Chętnie i wypróbuje te propozycje 🙂
Ale cudne nazwy! Mimo że to dla mnie nowość to już je kocham za naturalny skład 🙂
Na taką naturalną serię chętnie bym się skusiła. Ostatnio trochę przetrzepałam swoje kosmetyki i okazało się ze mam braki w pielęgnacji ciała. Trzeba uzupełnić!
Bardzo lubię konopie w kosmetykach choć tych jeszcze nie poznałam. I cały czas czaję się by CBD stosować u siebie i psiaków wewnętrznie.
W naszym sklepie dostępne są głównie produkty Bielendy z olejkiem CBD ale mam nadzieję, że już niedługo pojawią się w nim inne marki bo ten zestaw od Hempking wygląda bardzo bardzo obicująco 🙂 Zupełnie coś innego!
Oj tak, tym bardziej, że jestem wielką fanką naturalnych kosmetyków i rzadko gości u mnie coś innego 🙂
Obecnie olej konopny jak kiedyś olej arganowy ;p Ja z olejem konopnym i całym CBD solo się nie lubię tylko w synergii z innymi składnikami.
Ja szczerze mówiąc z arganem miałam średnie relacje, a już na włosy solo mi nie leżał. Konopny za to bardzo mi pasuje, a CBD to ja stosuję od kilku lat wewnętrznie 😀
Ja nigdy tych kosmetyków nie testowałam, może się kiedyś przekonam. 🙂 Na razie testuję kremy wegańskie Krayna i na jakiś czas chyba odpuszczę eksperymenty, przynajmniej jeśli chodzi o cerę. 🙂
Ten budyniowy peeling do ciała jest zachęcający 😀 Oj i to bardzo!
On pachnie obłędnie i jest mega mega treściwy!