Jedno spojrzenie

fotografia produktowa i blog beauty&lifestyle

  • Główna
  • Blog
    • Pielęgnacja
      • Pielęgnacja twarzy
      • Pielęgnacja ciała
      • Pielęgnacja włosów
    • Makeup
      • Kosmetyki kolorowe
      • Moje Makijaże
      • Lakiery do paznokci
      • Manicure
    • Zdrowie
      • Suplementy, zioła, kuracje
    • Lifestyle
      • Wnętrza
      • Kuchnia
      • Książki
      • Zapachy
      • Moda
  • Portfolio
    • Fotografia Produktowa
    • Fotografia Plenerowa
  • Oferta i Cennik
  • Kontakt

Biała, czarna i różowa – glinki kosmetyczne Fitokosmetik

05/01/2015 | 29 komentarzy

Glinki kocham od wielu lat, kiedyś kupowałam je tylko w formie gotowych maseczek Szybko zorientowałam się, że moja ówczesna trądzikowa cera bardzo dobrze na nie reaguje. Choć wtedy słuchałam jak niektóre koleżanki twierdziły, że ” w życiu sobie błota na twarz nie położą” ja byłam już po pierwszych poszukiwaniach glinek w czystej postaci – 10 lat temu nie było to dla mnie tak łatwe jak jest dzisiaj. Bardzo się cieszę, że te czyste, naturalne półprodukty są obecnie łatwo dostępne, a firmy wykorzystują je już nie tylko w maseczkach do twarzy. Początkowo znałam jedynie białą glinkę, czyli wszędobylski Kaolin, z czasem poznałam kilka innych, ale przede mną jeszcze wiele, które chciałabym wypróbować. Dziś zajmę się białą glinką anapską, glinką czarną z Morza Martwego, oraz różową glinką egipską. Każda pochodzi spod szyldu Fitokosmetik.

Każda z glinek od Fiotkosmetik skrywa się w wygodnym kartoniku. 100 gram produktu zostało zapakowane w dwie saszetki. To dobre posunięcie!

Różowa glinka egipska, to moje najnowsze dziecko, które przywędrowało do mnie w paczce ambasadorskiej od Kaliny. Czerwoną, marokańską glinkę znam dobrze, ale z różową miałam do czynienia pierwszy raz. Według producenta jest to sekret piękna Kleopatry, niezastąpiona w pielęgnacji skóry przesuszonej. Nawilża, tonizuje i odmładza.

Biała glinka anapska jest ze mną już od wielu miesięcy, Kaolin ma zastosowanie nie tylko w maseczkach do twarzy, ale także w produktach do mycia ciała, twarzy czy w maskach do włosów, coraz częściej możemy ją spotkać w wielu innych kosmetykach. Ma działanie oczyszczające, delikatnie złuszczające, bogata w minerały dotlenia skórę oraz stymuluje produkcję kolagenu.

Glinka czarna z Morza Martwego podobnie jak glinka biała towarzyszy mi od dawna, to oczyszczająca bomba idealna do walki z trądzikiem. Łagodzi bóle stawów i reumatyczne, a także redukuje cellulit.

Takimi zapewnieniami raczą nas producenci. Jakie są moje wrażenia?

Konsystencja glinek to oczywiście suchy proszek. Nie są one jednak identyczne. Glinka różowa i biała są do siebie zbliżone. To ciężki proszek, łatwo zbijający się w większe grupki, na moje oko inżyniera stwierdzam, że mają po prostu większe cząsteczki. Glinka czarna jest zaś niesamowicie pylista, przesypując ją do miseczki musimy robić to ostrożnie, aby nie stworzył się obłoczek pyłu.

Z reguły zaleca się zalewać je ciepłą wodą, ja jednak dodaję do glinek chłodnej wody różanej i wcale nie mam problemów z ich rozmieszaniem.

Glinka różowa i glinka biała dają się wymieszać na idealnie gładką papkę. Glinka czarna, nawet po dokładnym wymieszaniu ma taką lekko „asfaltową” konsystencję. Każda z nich dobrze aplikuje się na twarz. Ja używam do tego miseczki i pędzelka kupionego na ebayu – po prostu ideał.

Z maseczkami z czystej glinki jest o tyle świetna sprawa, że możemy dodać do nich nasze ulubione półprodukty kosmetyczne – naturalne olejki, kwas hialuronowy, hydrolaty itp. Ja najczęściej idę na łatwiznę i łączę je tylko z wodą – w takiej formie najłatwiej zmywają się z buźki.

Nie mogę jednoznacznie określić, która z tych glinek jest moją ulubienicą ponieważ każda odpowiada innym potrzebom mojej skóry.

Glinka czarna to oczyszczacz jakich mało. Świetnie sprawdza się gdy mam najazd nieprzyjaciół. Naprawdę bardzo dobrze oczyszcza skórę, odblokowuje pory, po spłukaniu mamy podobne uczucie jak po czarnym mydle. Zmiany trądzikowe szybciej się dzięki niej goją, przysusza je i wycisza. Niestety moim zdaniem osoby z bardzo wrażliwą skórą mogą się z nią nie porozumieć. Ja jestem raczej z tych gruboskórnych, ale nawet u mnie na brzegach maseczki, tam gdzie zdąży choć odrobinę zaschnąć pojawia się delikatne zaczerwienieni, które po chwili znika. Generalnie seans z maseczką z Morza Martwego zawsze dopełniany jest spryskiwaniem jej wodą termalną, tak aby nie dopuścić do wyschnięcia. Myślę jednak, że warto się skusić, bo efekt jest wyjątkowy. W składzie wyszczególniona jest tylko black clay, czyli czarna glinka, ale zawiera ona także jony srebra – naturalnie antybakteryjny skład 🙂

Glinka biała jest dla mnie najbardziej uniwersalna. Gdy moja cera po całym tygodniu robi się zszarzała, zmęczona i widzę, że wypadałoby ulżyć porom to wybieram właśnie Kaolin. Jest delikatną glinką, oczyszcza i wygładza skórę, ale nie robi tego natarczywie. Moja cera zyskuje dzięki niej ładny koloryt, pory są obkurczone, a do tego reguluje się wydzielanie sebum. W zasadzie mogę sięgać po nią w ciemno. Skład to oczywiście 100% Kaolin.

Glinka różowa to dla mnie lekkie zaskoczenie. Spodziewałam się, że będzie podobna do glinki marokańskiej, którą naprawdę bardzo lubiłam, niestety firma, z której ją kupowałam przestała ją sprzedawać :/ Na szczęście są inne, więc niech spadają na drzewo 🙂 Wracając jednak do różowej glinki, nie jest ona nic a nic podobna do marokańskiej. W pierwszej chwili czytając o efekcie nawilżającym byłam nieco zaskoczona. Przyzwyczaiłam się raczej do oczyszczającego działania glinek. Glinka egipska jest faktycznie delikatna dla skóry, owszem mamy uczucie lekkiego oczyszczenia, ale przede wszystkim skóra jest po niej miękka, delikatna i wyraźnie lepiej nawilżona. Nie ma uczucia ściągnięcia czy wysuszenia. To chyba moja ulubiona, zimowa glinka 🙂 Skład jest mieszanką glinki białej i glinki czerwonej.

Każdą z glinek możecie dostać w sklepie Kalina – białą KLIK – 9 zł, czarną KLIK  – 9 zł i różową KLIK – 6 zł. A także wiele innych.

A jaki jest Wasz stosunek do glinek? Lubicie, czy nie koniecznie? Ja w swoich zbiorach mam także typową, czerwoną glinkę, ale jeszcze jej nie używałam. Jak widać glinki są mi szczególnie bliskie 🙂

Podobne posty

  • Czarne oczyszczanie twarzy – Belita Black Clean absorbująca pianka do oczyszczania twarzy i głęboko oczyszczająca maseczkaCzarne oczyszczanie twarzy – Belita Black Clean absorbująca pianka do oczyszczania twarzy i głęboko oczyszczająca maseczka
  • Sobotnie SPA – odmładzająca maseczka do twarzy i kremowy scrub od Planeta OrganicaSobotnie SPA – odmładzająca maseczka do twarzy i kremowy scrub od Planeta Organica
  • ” W Saszetkowie ” – maseczki Bania Agafii – Daurska Kojąca, Oczyszczająca na wodzie bławatkowej i Oczyszczająca dziegciowa” W Saszetkowie ” – maseczki Bania Agafii – Daurska Kojąca, Oczyszczająca na wodzie bławatkowej i Oczyszczająca dziegciowa
Podziel się postem
  • Facebook
  • Pinterest
  • Twitter

Komentarze

  1. Marta Harem Soutache napisał

    05/01/2015 o 16:52

    Nigdy nie stosowalam glinek..Ale po im poście muszę wypróbować czarną 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      05/01/2015 o 19:20

      Spróbuj! Mam nadzieję, że pokochasz je tak jak ja 🙂

      Odpowiedz
  2. theMonique napisał

    05/01/2015 o 16:53

    mam w posiadaniu chyba wszystkie kolory glinek, ale coś jestem zbyt leniwa, żeby używać ich regularnie 😉 i przez to aż mi szkoda samej siebie, bo zauważyłam, że faktycznie są rewelacyjne i pewnie pomogłyby mi w walce o piękną cerę :/

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      05/01/2015 o 19:28

      Hahaha z tym lenistwem to i u mnie bywa wesoło, przez wielkiego lenia i ciągły brak czasu nie olejowałam włosów przez kilka tygodni – wstyd i hańba hehe 🙂

      Odpowiedz
  3. Aleksandra Anna napisał

    05/01/2015 o 17:10

    uwielbiam glinki takie proszkowe, mam białą z Organique a po niej chce zieloną wypróbować 😉

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      05/01/2015 o 19:29

      Ja też muszę uzupełnić swoje zapasy o zieloną glinkę 🙂

      Odpowiedz
  4. Dorota (Włosowelove) napisał

    05/01/2015 o 17:24

    Bardzo lubię glinki, używałam ich już na kilkanaście sposobów i nigdy mnie nie zawiodły. Aczkolwiek te kilka marki Fitokosmetik, które miałam, było zbyt "gruboziarnistych" jak na mój gust, a w jednej trafił się nawet piasek…

    Marto, będzie mi bardzo miło, jeśli weźmiesz udział w zabawie. 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      05/01/2015 o 19:30

      O widzisz to tu możemy przybić sobie piątkę, różowa i biała są właśnie takie hmm… inne? Przypominają mi puder ryżowy swoją konsystencją, czarna natomiast jest mocno pylista jak mega drobniutki piasek 🙂

      Odpowiedz
  5. Maggie napisał

    05/01/2015 o 17:40

    Wpis idealny dla mnie, bo własnie się zastanawiam, którą glinkę zamówić do wypróbowania w pierwszej kolejności 😀

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      05/01/2015 o 18:46

      Cieszę się, że choć trochę mogłam je przybliżyć 🙂

      Odpowiedz
  6. Marilyn napisał

    05/01/2015 o 18:01

    Nie ma nic lepszego jak maseczki z glinek 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      05/01/2015 o 18:48

      Moja cera je kocha, jeszcze nie miałam takiej glinki, która nie pasowałaby mojej skórze – oczywiście w zależności od aktualnych potrzeb 🙂

      Odpowiedz
  7. Mika.Lifestyle napisał

    05/01/2015 o 18:09

    Ta rozowa mnei ciekawi 🙂 chce meic twarz kleopatry 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      05/01/2015 o 18:42

      Hahaha no wierząc w legendy to i ja chciałabym być taka piękna 🙂

      Odpowiedz
  8. Katarzyna Poloczek napisał

    05/01/2015 o 18:20

    Właśnie czekam na zamówienie 🙂 w którym zamówiłam glinkę białą , która posłuży mi do mycia skóry głowy 🙂 Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      05/01/2015 o 18:41

      Właśnie słyszałam, że świetnie normalizuje pracę gruczołów łojowych, ja miałam właśnie taki puder do mycia twarzy z Make Me Bio na bazie białej glinki i żel do mycia twarzy z Balei 🙂

      Odpowiedz
  9. Różany Policzek napisał

    05/01/2015 o 18:34

    Stosuje zielona glnke i jestem bardzo zadowolona, zadnej z w/w nie mialam, ale mysle ze to kwestia czasu. Skusze sie na pewno na rozowa.
    Pozdrawiam:)

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      05/01/2015 o 18:40

      O widzisz Kochana, to ja muszę kupić zieloną, kiedyś już jej używałam i faktycznie mi służyła 🙂

      Odpowiedz
  10. Kayah Planeta napisał

    05/01/2015 o 19:28

    Ja stosowałam glinki, ale nie są dobre dla mojej buźki.

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      05/01/2015 o 19:31

      Rozumiem Kochana, nie każdemu służy to samo i to normalne, nie ma się co zmuszać 🙂

      Odpowiedz
  11. KosmetykoFanki napisał

    05/01/2015 o 22:23

    Ostatnio bardzo dużo słyszę o tej firmie <3 Z pewnością wypróbuje białą 🙂

    Odpowiedz
  12. Syla napisał

    05/01/2015 o 23:34

    Niestety nie mialam nigdy do czynienia z glinkami, no i ogolnie nie lubie na twarz nakladac roznych maseczek itp ;(

    Odpowiedz
  13. oktawia_augusta napisał

    06/01/2015 o 06:38

    Moje glinkowe zapasy już sięgają dna, toteż zamierzam sprawić sobie zestaw paru glinek Medikomed.

    Odpowiedz
  14. Kasiaaa napisał

    06/01/2015 o 10:01

    Nigdy nie stosowałam glinek w takiej postaci. Jedynie w gotowych już maseczkach. Musze się za nimi rozejrzeć 🙂

    Odpowiedz
  15. GoodChoice napisał

    06/01/2015 o 12:50

    Kusi mnie glinka różowa, bo mam cienką skórę naczynkową i od czasu do czasu jakieś wypryski. Myślę, że może się sprawdzić. Dzięki za wprowadzenie w świat glinek 🙂

    Odpowiedz
  16. Truskawkowy Świat napisał

    06/01/2015 o 12:52

    Niestety nigdy żadnej nie miałam:)

    Odpowiedz
  17. Colourful Vanity Case napisał

    06/01/2015 o 15:48

    Iza: Ja mam błękitną glinkę wałdajską ze srebrem i jestem z niej bardzo zadowolona 😉 teraz kuszą mnie pozostałe 🙂

    Odpowiedz
  18. Kinga napisał

    13/04/2016 o 12:52

    Nie wiedziałam że glinka z minerałami morza martwego działa na stawy. No ciekawe 🙂

    Odpowiedz
    • JednoSpojrzenie napisał

      14/04/2016 o 18:32

      Też czasami bywam zaskoczona 🙂

      Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zapraszam Cię w świat kosmetyków, książek i zdrowego stylu życia. Hasło „dobry skład” to moja myśl przewodnia, choć czasami przecież warto zgrzeszyć.

czytaj dalej

  • Bloglovin
  • Email
  • Facebook
  • Instagram

Archiwum

Popularne wpisy

  • Efekty miesięcznej kuracji olejkiem rycynowym
  • lady banfi wcierka Trzy miesiące z wcierką Banfi – czy warto?
  • kosmetyczne-hity-z-apteki Kosmetyczne hity z apteki i to za grosze

Mój instagram

Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Zenek kocha nas za wszystkie razem 😍

#przygarnij #niekupujadoptuj #adopciak #piesek #pieseł #psiedziecko #psiamama #ilovemydog #stray #adopted #adopteddog #mydogmylife #mydogmylove
Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi m Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi mąż 😆
•
Generator pary @tefalpl GV9820 to sprzęt tak udany, że nawet Wasz Stary ogarnie Wasze kiecki 🤭🤭🤭

Jak widać u nas testy były rodzinne 😁
______________
#perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #stary #husbandandwife #mążiżona #mąż #iron
Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, a Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, ale udało się to odczarować 👔
•
Nie będę Wam tu ściemniać, że jestem perfekcyjną panią domu i po każdym praniu skrupulatnie prasuję wszystko łącznie ze skarpetkami. Moja mama jest typem, który nawet kieszenie w spodniach musi mieć wyprasowane. Chyba przez to nabawiłam się takiej niechęci z rodzinnego domu, że dosłownie widzę na czerwono, gdy mam coś prasować 😎

A w zasadzie to widziałam… Od kilku tygodni miałam okazję testować generator pary @tefalpl GV9820 i… to jest po prostu złoto! 😍

Choć mam w domu parownicę to jednak koszuli Starego nie da się nią ładnie ogarnąć. A prawda jest taka, że nawet moje kiecki przed wyjściem prasował mi właśnie… mój małżonek. Biorąc pod uwagę jego szalony zapał do domowych obowiązków - pomyślcie jak bardzo nie lubiłam się ze swoim żelazkiem, że zmuszałam go do tego 🤭

Generator pary Tefal GV9820 to dla mnie idealne połączenie turbo mocy i SMART technologii.

W skrócie:

👉 ciśnienie 9 bar
👉 wytwarzanie pary 180g/min
👉 uderzenie pary 750g/min
👉 podświetlenie w prasowaniu poziomym (SMART LED vision)
👉 cicha praca
👉 regulacja mocy ręczna bądź inteligentna
👉 CalcCollector
👉 świetny ślizg i docieranie nawet w trudno dostępne miejsca
👉 długi, chroniony kabel
👉 ochrona przed kapaniem

i jeszcze parę innych, o szczegółach możecie przeczytać na moim blogu, link w bio 👆

Mam tu kogoś kto także potrzebuje odczarować swoje prasowanie? 😁

*Produkt został udostępniony do testowania przez Groupe SEB Polska sp. z o.o. w ramach promocji "Testuj z Tefal".
____________________________
#testujztefal #konkurs  #tefal #prasowanie #generatorpary #żelazko #perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #fashionaccessories #fashionlover #moda #ubrania #homesweethome #steamer #iron
#Chłodnik litewski - moja ulubiona wersja 😍
•
Z chłodnikami sytuacja jest taka, że w dużej mierze robi się je na oko i pod własne upodobania. W domu nie mam specjalnej konkurencji bo Stary zje w wielkich boleściach i tydzień wypomina, a Młoda to kijem przez szmatę nie tknie. Ich strata - ja kocham! 😋

🥄 Składniki na ok. 5 litrów

I nie przerażajcie się! Tego naprawdę warto zrobić więcej bo znika w mgnieniu oka i spokojnie może stać w lodówce kilka dni.

1 l maślanki
400 g zsiadłego mleko
400 g jogurtu najlepiej greckiego
1 duży lub 2 małe pęczki botwinki najlepiej z już sporymi buraczkami
duży pęczek szczypioru
duży pęczek koperku
5 ogórków szklarniowych (jeśli gruntowe to więcej)
2 pęczki rzodkiewek
1-2 ogórki kiszone
2-3 ząbki czosnku
woda do gotowania botwiny
sól, pieprz

🥄 Przygotowanie

Wszystkie warzywa dokładnie myjemy. Buraczki i zielone ogórki obieramy. Łodyżki i liście botwinki oraz koperek i szczypiorek siekamy, resztę ścieramy na tarce (ja preferuję taką wersję, można wszystko kroić). Starte buraczki przekładamy do dużego garnka. Zalewamy wodą tylko tyle, aby lekko je przykryć (może być też bulion, ale dla mnie to zbędne), gdy się zagotują, po 2-3 minutach dodajemy łodyżki botwinki. A po kolejnych ok. 5 minutach – listki. Wszystko razem gotujemy tak aby zmiękło, ale się nie rozgotowało. Odstawiamy do przestygnięcia.

Ogórki i rzodkiweki solę i odstawiam żeby nieco zmiękły, ale puszczonego soku nie wylewam. Kiszone również ścieram.

Do przestudzonej botwinki wlewam maślankę, dodaję zsiadłe mleko i jogurt. Och jak ja kocham ten moment, gdy chłodnik litewski robi się cudnie różowy 💗
Mieszam trzepaczką, aby wszystko ładnie się połączyło. Dodaję starte warzywa i posiekaną zieleninę. Przeciskam przez praskę czosnek. Warto zacząć od 1-2 ząbków i spróbować, tak aby czosnek tylko lekko podkreślił smak, ale go nie zdominował. W razie potrzeby solę i pieprzę do smaku.

I gotowe!

Osobiście najbardziej kocham z młodymi ziemniaczkami, potrafię zjeść absolutnie nieprzyzwoite ilości. Oczywiście tradycyjnie można podać z jajeczkiem 🥚

Ufff... się rozpisałam, po więcej wpadajcie na bloga! Link w bio😋

Lubicie chłodniki? Może macie swoj ulubiony przepis?
Mój ratunek dla oczu 👁️👁️ • *współp Mój ratunek dla oczu 👁️👁️
•
*współpraca reklamowa

Nawilżająco-regenerujące krople do oczu z dekspantenolem Dexoftyal @oczywisty_wybor widzieliście u mnie nie raz. Towarzyszą mi na co dzień już prawe 2 lata i od tego czasu mój komfort życia i pracy wzrósł niesamowicie 😍

Moja praca wiąże się z dużym wytężeniem wzroku, do tego godziny pod lampami studyjnymi, nie mniej przed monitorem... no nie jest lekko. Czasami bywały takie dni, że wieczorem nie mogłam już nawet poczytać książki 🤷‍♀️

Kropli Dexoftyal używamy oboje z tatą. Od jakichś 20 lat jest on pod ścisłą opieką okulistyczną z racji na zaawansowaną chorobę. Doxoftyal poleciła mu jego pani profesor. Gdy przypadkowo zgadaliśmy się o tym, że używamy tego samego preparatu, byłam mega szczęśliwa, że wybrałam coś, co ma faktycznie potwierdzone działanie dla oczu 💦

Dexoftyal to coś co zdecydowanie warto spakować do wakacyjnej apteczki. Słońce, wiatr, piasek, woda... Nasze oczy dostają niezły wycisk. Te krople nie tylko szybko je ukoją, ale także zregenerują i nawilżą 💧 Możemy wybrać buteleczkę (ważna 2 miesiące od otwarcia) lub minimsy w pojedynczych ampułkach. Te drugie są idealne do torebki, gdy chcemy mieć je zawsze przy sobie 🧡

Ja polecam je z całego serducha każdemu, nie tylko osobom, które mają jakieś specjalne problemy. Dbanie i troska o oczy to ważny aspekt na co dzień - w końcu mają nam służyć
przez całe życie 🤓.
 
http://www.oczywistywybor.pl/
____________________
#dexoftyal #akcjaregeneracja #wakacjezdexoftyal #prawidłowozakraplamoczy #kropledooczu #dbamooczy #regenerującekrople #nawilżającekrople #oczywistywybór #nawilżenie #ulgadlaoka #regeneracja #oczywistywybórnawakacje #wakacyjnaapteczka #zdrowienawakacjach #zdrowie #eyecare #uroda #letniaapteczka #wakacyjnaapteczka #apteczka #wakajki #wakacje #zdroweoczy #okulistyka #pielęgnacja #regeneracja #lato2022 #summervibes #summerhealthcare
To nie jest mój zwyczajowy kierunek pielęgnacji, To nie jest mój zwyczajowy kierunek pielęgnacji, ale... 😎
•
Paczka PR

... warto było zrobić wyjątek! 💪
 
Wbrew wszelkim pozorom, bycie kręconowłosą miewa zdecydowanie więcej minusów niż plusów 🤷‍♀️

👉 Od tych społecznych - może nie uwierzycie, ale ja już kilka razy po dłużej znajomosci usłyszałam, że na początku ludzie brali mnie za słodką idiotkę. I to w zasadzie tylko z racji na włosy... gdyby doszedł do tego blond to pewnie tłumaczyliby mi wszystko drukowanymi literami. Tak... też byłam w szoku 😳

👉 Po typowo pielęgnacyjne. Jednego dnia wyglądacie jak wyjęte z Vogue tylko po to żeby następnego konkurować z własnym mopem o tytuł większego kołtuna 🙄

Ja już dawno się przekonałam, że na wszelkie "większe" wyjścia muszę olać curly girl method i iść w kosmetyki fryzjerskie. Dzięki temu wiem, że moja czupryna będzie wyglądać dobrze tu i teraz 😉

Gdy dostałam zestaw Fale&Loki @cameleo_official, podeszłam do niego na chłodno. Po ostatnim weekendzie, gdy za oknem wilgotność sięgała zenitu, chylę jednak czoła przed tymi kosmetykami. Normalnie miałabym na głowie puch niczym kilkudniowy kurczak. Ten zestaw jednak tak pięknie trzymał mi czuprynę w ryzach, że loki nie zamieniły się w smętną szopę 😍

💙 Szampon to typowy, oczyszczający rypacz na SLES ale wzbogacony o pielęgnacyjne dodatki. Nie podrażnił mojej kapryśnej skóry głowy więc wielki plus!
💙 Odżywka ma w składzie łatwo zmywalny silikon, zboostowana keratyną i olejem arganowym.
💙 Krem stylizujący to wielkie zaskoczenie. Faktycznie poprawia skręt, utrwala, wygładza i dociąża włosy. 

Dla mnie to pielęgnacja bardziej w kierunku tej fryzjerskiej jak choćby testowane niedawno przeze mnie Kerastase, ale w dużo przystępniejszej cenie, za to z zauważalnymi efektami już po pierwszym myciu.

Idealnie ujarzmia puszenie, wygładza, daje połysk i miękkość.

Bardzo pozytywne zaskoczenie! 💙

______________
#delia #cameleo #włosy #wlosy #włosomaniaczka #wlosomaniaczka #włosomaniaczki #włosing #wlosing #szampon #odżywka #faleloki #fale #loki #curlygirl #curlygirls #curlygirlproducts #curlygirlproblems #haircosmetics #kosmetyki #pielęgnacjawłosów #polskamarka #polskiprodukt #pielegnacja #pielęgnacja #regeneracja
Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Zenek kocha nas za wszystkie razem 😍

#przygarnij #niekupujadoptuj #adopciak #piesek #pieseł #psiedziecko #psiamama #ilovemydog #stray #adopted #adopteddog #mydogmylife #mydogmylove
Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi m Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi mąż 😆
•
Generator pary @tefalpl GV9820 to sprzęt tak udany, że nawet Wasz Stary ogarnie Wasze kiecki 🤭🤭🤭

Jak widać u nas testy były rodzinne 😁
______________
#perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #stary #husbandandwife #mążiżona #mąż #iron
Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, a Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, ale udało się to odczarować 👔
•
Nie będę Wam tu ściemniać, że jestem perfekcyjną panią domu i po każdym praniu skrupulatnie prasuję wszystko łącznie ze skarpetkami. Moja mama jest typem, który nawet kieszenie w spodniach musi mieć wyprasowane. Chyba przez to nabawiłam się takiej niechęci z rodzinnego domu, że dosłownie widzę na czerwono, gdy mam coś prasować 😎

A w zasadzie to widziałam… Od kilku tygodni miałam okazję testować generator pary @tefalpl GV9820 i… to jest po prostu złoto! 😍

Choć mam w domu parownicę to jednak koszuli Starego nie da się nią ładnie ogarnąć. A prawda jest taka, że nawet moje kiecki przed wyjściem prasował mi właśnie… mój małżonek. Biorąc pod uwagę jego szalony zapał do domowych obowiązków - pomyślcie jak bardzo nie lubiłam się ze swoim żelazkiem, że zmuszałam go do tego 🤭

Generator pary Tefal GV9820 to dla mnie idealne połączenie turbo mocy i SMART technologii.

W skrócie:

👉 ciśnienie 9 bar
👉 wytwarzanie pary 180g/min
👉 uderzenie pary 750g/min
👉 podświetlenie w prasowaniu poziomym (SMART LED vision)
👉 cicha praca
👉 regulacja mocy ręczna bądź inteligentna
👉 CalcCollector
👉 świetny ślizg i docieranie nawet w trudno dostępne miejsca
👉 długi, chroniony kabel
👉 ochrona przed kapaniem

i jeszcze parę innych, o szczegółach możecie przeczytać na moim blogu, link w bio 👆

Mam tu kogoś kto także potrzebuje odczarować swoje prasowanie? 😁

*Produkt został udostępniony do testowania przez Groupe SEB Polska sp. z o.o. w ramach promocji "Testuj z Tefal".
____________________________
#testujztefal #konkurs  #tefal #prasowanie #generatorpary #żelazko #perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #fashionaccessories #fashionlover #moda #ubrania #homesweethome #steamer #iron
#Chłodnik litewski - moja ulubiona wersja 😍
•
Z chłodnikami sytuacja jest taka, że w dużej mierze robi się je na oko i pod własne upodobania. W domu nie mam specjalnej konkurencji bo Stary zje w wielkich boleściach i tydzień wypomina, a Młoda to kijem przez szmatę nie tknie. Ich strata - ja kocham! 😋

🥄 Składniki na ok. 5 litrów

I nie przerażajcie się! Tego naprawdę warto zrobić więcej bo znika w mgnieniu oka i spokojnie może stać w lodówce kilka dni.

1 l maślanki
400 g zsiadłego mleko
400 g jogurtu najlepiej greckiego
1 duży lub 2 małe pęczki botwinki najlepiej z już sporymi buraczkami
duży pęczek szczypioru
duży pęczek koperku
5 ogórków szklarniowych (jeśli gruntowe to więcej)
2 pęczki rzodkiewek
1-2 ogórki kiszone
2-3 ząbki czosnku
woda do gotowania botwiny
sól, pieprz

🥄 Przygotowanie

Wszystkie warzywa dokładnie myjemy. Buraczki i zielone ogórki obieramy. Łodyżki i liście botwinki oraz koperek i szczypiorek siekamy, resztę ścieramy na tarce (ja preferuję taką wersję, można wszystko kroić). Starte buraczki przekładamy do dużego garnka. Zalewamy wodą tylko tyle, aby lekko je przykryć (może być też bulion, ale dla mnie to zbędne), gdy się zagotują, po 2-3 minutach dodajemy łodyżki botwinki. A po kolejnych ok. 5 minutach – listki. Wszystko razem gotujemy tak aby zmiękło, ale się nie rozgotowało. Odstawiamy do przestygnięcia.

Ogórki i rzodkiweki solę i odstawiam żeby nieco zmiękły, ale puszczonego soku nie wylewam. Kiszone również ścieram.

Do przestudzonej botwinki wlewam maślankę, dodaję zsiadłe mleko i jogurt. Och jak ja kocham ten moment, gdy chłodnik litewski robi się cudnie różowy 💗
Mieszam trzepaczką, aby wszystko ładnie się połączyło. Dodaję starte warzywa i posiekaną zieleninę. Przeciskam przez praskę czosnek. Warto zacząć od 1-2 ząbków i spróbować, tak aby czosnek tylko lekko podkreślił smak, ale go nie zdominował. W razie potrzeby solę i pieprzę do smaku.

I gotowe!

Osobiście najbardziej kocham z młodymi ziemniaczkami, potrafię zjeść absolutnie nieprzyzwoite ilości. Oczywiście tradycyjnie można podać z jajeczkiem 🥚

Ufff... się rozpisałam, po więcej wpadajcie na bloga! Link w bio😋

Lubicie chłodniki? Może macie swoj ulubiony przepis?
Mój ratunek dla oczu 👁️👁️ • *współp Mój ratunek dla oczu 👁️👁️
•
*współpraca reklamowa

Nawilżająco-regenerujące krople do oczu z dekspantenolem Dexoftyal @oczywisty_wybor widzieliście u mnie nie raz. Towarzyszą mi na co dzień już prawe 2 lata i od tego czasu mój komfort życia i pracy wzrósł niesamowicie 😍

Moja praca wiąże się z dużym wytężeniem wzroku, do tego godziny pod lampami studyjnymi, nie mniej przed monitorem... no nie jest lekko. Czasami bywały takie dni, że wieczorem nie mogłam już nawet poczytać książki 🤷‍♀️

Kropli Dexoftyal używamy oboje z tatą. Od jakichś 20 lat jest on pod ścisłą opieką okulistyczną z racji na zaawansowaną chorobę. Doxoftyal poleciła mu jego pani profesor. Gdy przypadkowo zgadaliśmy się o tym, że używamy tego samego preparatu, byłam mega szczęśliwa, że wybrałam coś, co ma faktycznie potwierdzone działanie dla oczu 💦

Dexoftyal to coś co zdecydowanie warto spakować do wakacyjnej apteczki. Słońce, wiatr, piasek, woda... Nasze oczy dostają niezły wycisk. Te krople nie tylko szybko je ukoją, ale także zregenerują i nawilżą 💧 Możemy wybrać buteleczkę (ważna 2 miesiące od otwarcia) lub minimsy w pojedynczych ampułkach. Te drugie są idealne do torebki, gdy chcemy mieć je zawsze przy sobie 🧡

Ja polecam je z całego serducha każdemu, nie tylko osobom, które mają jakieś specjalne problemy. Dbanie i troska o oczy to ważny aspekt na co dzień - w końcu mają nam służyć
przez całe życie 🤓.
 
http://www.oczywistywybor.pl/
____________________
#dexoftyal #akcjaregeneracja #wakacjezdexoftyal #prawidłowozakraplamoczy #kropledooczu #dbamooczy #regenerującekrople #nawilżającekrople #oczywistywybór #nawilżenie #ulgadlaoka #regeneracja #oczywistywybórnawakacje #wakacyjnaapteczka #zdrowienawakacjach #zdrowie #eyecare #uroda #letniaapteczka #wakacyjnaapteczka #apteczka #wakajki #wakacje #zdroweoczy #okulistyka #pielęgnacja #regeneracja #lato2022 #summervibes #summerhealthcare
To nie jest mój zwyczajowy kierunek pielęgnacji, To nie jest mój zwyczajowy kierunek pielęgnacji, ale... 😎
•
Paczka PR

... warto było zrobić wyjątek! 💪
 
Wbrew wszelkim pozorom, bycie kręconowłosą miewa zdecydowanie więcej minusów niż plusów 🤷‍♀️

👉 Od tych społecznych - może nie uwierzycie, ale ja już kilka razy po dłużej znajomosci usłyszałam, że na początku ludzie brali mnie za słodką idiotkę. I to w zasadzie tylko z racji na włosy... gdyby doszedł do tego blond to pewnie tłumaczyliby mi wszystko drukowanymi literami. Tak... też byłam w szoku 😳

👉 Po typowo pielęgnacyjne. Jednego dnia wyglądacie jak wyjęte z Vogue tylko po to żeby następnego konkurować z własnym mopem o tytuł większego kołtuna 🙄

Ja już dawno się przekonałam, że na wszelkie "większe" wyjścia muszę olać curly girl method i iść w kosmetyki fryzjerskie. Dzięki temu wiem, że moja czupryna będzie wyglądać dobrze tu i teraz 😉

Gdy dostałam zestaw Fale&Loki @cameleo_official, podeszłam do niego na chłodno. Po ostatnim weekendzie, gdy za oknem wilgotność sięgała zenitu, chylę jednak czoła przed tymi kosmetykami. Normalnie miałabym na głowie puch niczym kilkudniowy kurczak. Ten zestaw jednak tak pięknie trzymał mi czuprynę w ryzach, że loki nie zamieniły się w smętną szopę 😍

💙 Szampon to typowy, oczyszczający rypacz na SLES ale wzbogacony o pielęgnacyjne dodatki. Nie podrażnił mojej kapryśnej skóry głowy więc wielki plus!
💙 Odżywka ma w składzie łatwo zmywalny silikon, zboostowana keratyną i olejem arganowym.
💙 Krem stylizujący to wielkie zaskoczenie. Faktycznie poprawia skręt, utrwala, wygładza i dociąża włosy. 

Dla mnie to pielęgnacja bardziej w kierunku tej fryzjerskiej jak choćby testowane niedawno przeze mnie Kerastase, ale w dużo przystępniejszej cenie, za to z zauważalnymi efektami już po pierwszym myciu.

Idealnie ujarzmia puszenie, wygładza, daje połysk i miękkość.

Bardzo pozytywne zaskoczenie! 💙

______________
#delia #cameleo #włosy #wlosy #włosomaniaczka #wlosomaniaczka #włosomaniaczki #włosing #wlosing #szampon #odżywka #faleloki #fale #loki #curlygirl #curlygirls #curlygirlproducts #curlygirlproblems #haircosmetics #kosmetyki #pielęgnacjawłosów #polskamarka #polskiprodukt #pielegnacja #pielęgnacja #regeneracja
Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Wszystkie psie dzieci kocham po równo, ale za to Zenek kocha nas za wszystkie razem 😍

#przygarnij #niekupujadoptuj #adopciak #piesek #pieseł #psiedziecko #psiamama #ilovemydog #stray #adopted #adopteddog #mydogmylife #mydogmylove
Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi m Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości po co mi mąż 😆
•
Generator pary @tefalpl GV9820 to sprzęt tak udany, że nawet Wasz Stary ogarnie Wasze kiecki 🤭🤭🤭

Jak widać u nas testy były rodzinne 😁
______________
#perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #stary #husbandandwife #mążiżona #mąż #iron
Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, a Do niedawna prasowania budziło we mnie diabła, ale udało się to odczarować 👔
•
Nie będę Wam tu ściemniać, że jestem perfekcyjną panią domu i po każdym praniu skrupulatnie prasuję wszystko łącznie ze skarpetkami. Moja mama jest typem, który nawet kieszenie w spodniach musi mieć wyprasowane. Chyba przez to nabawiłam się takiej niechęci z rodzinnego domu, że dosłownie widzę na czerwono, gdy mam coś prasować 😎

A w zasadzie to widziałam… Od kilku tygodni miałam okazję testować generator pary @tefalpl GV9820 i… to jest po prostu złoto! 😍

Choć mam w domu parownicę to jednak koszuli Starego nie da się nią ładnie ogarnąć. A prawda jest taka, że nawet moje kiecki przed wyjściem prasował mi właśnie… mój małżonek. Biorąc pod uwagę jego szalony zapał do domowych obowiązków - pomyślcie jak bardzo nie lubiłam się ze swoim żelazkiem, że zmuszałam go do tego 🤭

Generator pary Tefal GV9820 to dla mnie idealne połączenie turbo mocy i SMART technologii.

W skrócie:

👉 ciśnienie 9 bar
👉 wytwarzanie pary 180g/min
👉 uderzenie pary 750g/min
👉 podświetlenie w prasowaniu poziomym (SMART LED vision)
👉 cicha praca
👉 regulacja mocy ręczna bądź inteligentna
👉 CalcCollector
👉 świetny ślizg i docieranie nawet w trudno dostępne miejsca
👉 długi, chroniony kabel
👉 ochrona przed kapaniem

i jeszcze parę innych, o szczegółach możecie przeczytać na moim blogu, link w bio 👆

Mam tu kogoś kto także potrzebuje odczarować swoje prasowanie? 😁

*Produkt został udostępniony do testowania przez Groupe SEB Polska sp. z o.o. w ramach promocji "Testuj z Tefal".
____________________________
#testujztefal #konkurs  #tefal #prasowanie #generatorpary #żelazko #perfekcyjnapanidomu #gospodarstwodomowe #agd #smartaccessories #smarthome #homesupplies #homeaccessories #pranie #loundry #ironing #steam #steamgenerator #domoweakcesoria #tefalpl #sprzętagd #klubtefal #housewife #fashionaccessories #fashionlover #moda #ubrania #homesweethome #steamer #iron
#Chłodnik litewski - moja ulubiona wersja 😍
•
Z chłodnikami sytuacja jest taka, że w dużej mierze robi się je na oko i pod własne upodobania. W domu nie mam specjalnej konkurencji bo Stary zje w wielkich boleściach i tydzień wypomina, a Młoda to kijem przez szmatę nie tknie. Ich strata - ja kocham! 😋

🥄 Składniki na ok. 5 litrów

I nie przerażajcie się! Tego naprawdę warto zrobić więcej bo znika w mgnieniu oka i spokojnie może stać w lodówce kilka dni.

1 l maślanki
400 g zsiadłego mleko
400 g jogurtu najlepiej greckiego
1 duży lub 2 małe pęczki botwinki najlepiej z już sporymi buraczkami
duży pęczek szczypioru
duży pęczek koperku
5 ogórków szklarniowych (jeśli gruntowe to więcej)
2 pęczki rzodkiewek
1-2 ogórki kiszone
2-3 ząbki czosnku
woda do gotowania botwiny
sól, pieprz

🥄 Przygotowanie

Wszystkie warzywa dokładnie myjemy. Buraczki i zielone ogórki obieramy. Łodyżki i liście botwinki oraz koperek i szczypiorek siekamy, resztę ścieramy na tarce (ja preferuję taką wersję, można wszystko kroić). Starte buraczki przekładamy do dużego garnka. Zalewamy wodą tylko tyle, aby lekko je przykryć (może być też bulion, ale dla mnie to zbędne), gdy się zagotują, po 2-3 minutach dodajemy łodyżki botwinki. A po kolejnych ok. 5 minutach – listki. Wszystko razem gotujemy tak aby zmiękło, ale się nie rozgotowało. Odstawiamy do przestygnięcia.

Ogórki i rzodkiweki solę i odstawiam żeby nieco zmiękły, ale puszczonego soku nie wylewam. Kiszone również ścieram.

Do przestudzonej botwinki wlewam maślankę, dodaję zsiadłe mleko i jogurt. Och jak ja kocham ten moment, gdy chłodnik litewski robi się cudnie różowy 💗
Mieszam trzepaczką, aby wszystko ładnie się połączyło. Dodaję starte warzywa i posiekaną zieleninę. Przeciskam przez praskę czosnek. Warto zacząć od 1-2 ząbków i spróbować, tak aby czosnek tylko lekko podkreślił smak, ale go nie zdominował. W razie potrzeby solę i pieprzę do smaku.

I gotowe!

Osobiście najbardziej kocham z młodymi ziemniaczkami, potrafię zjeść absolutnie nieprzyzwoite ilości. Oczywiście tradycyjnie można podać z jajeczkiem 🥚

Ufff... się rozpisałam, po więcej wpadajcie na bloga! Link w bio😋

Lubicie chłodniki? Może macie swoj ulubiony przepis?

Szukasz czegoś?

  • Główna
  • Polityka Prywatności
  • Oferta i Cennik

Znajdź mnie tez tutaj:

  • Facebook
  • Instagram

Copyright © 2022 · Jedno Spojrzenie · Szablon Creative Light

    Previous Post

  • I tak i nie – szampon i odżywka Natura Siberica Ochrona i Odżywienie

    Next Post

  • Ostatni świąteczny mani na Trzech Króli z naklejkami od Born Pretty Store
  • Główna
  • Blog
    • Pielęgnacja
      • Pielęgnacja twarzy
      • Pielęgnacja ciała
      • Pielęgnacja włosów
    • Makeup
      • Kosmetyki kolorowe
      • Moje Makijaże
      • Lakiery do paznokci
      • Manicure
    • Zdrowie
      • Suplementy, zioła, kuracje
    • Lifestyle
      • Wnętrza
      • Kuchnia
      • Książki
      • Zapachy
      • Moda
  • Portfolio
    • Fotografia Produktowa
    • Fotografia Plenerowa
  • Oferta i Cennik
  • Kontakt