Na każdy Eco Box od BeGlossy czekam z niecierpliwością. W końcu chyba już wszyscy wiedzą, że jestem miłośniczką naturalnych kosmetyków. BeGlossy Eco Box #6 okazał się być dla mnie mocno zaskakujący – nie dość, że poza Make Me Bio, żaden z produktów nie był mi wcześniej znany, to dodatkowo z większością marek z boxa spotykam się pierwszy raz. No BeGlossy – zaskoczyliście!

BeGlossy Eco Box #6 – zawartość
Faktycznie 6 edycja to kompozycja na szóstkę – 6 pełnowymiarowych produktów i jedna miniatura. Dodajmy, że to nie byle jakie pełnowymiarowe kosmetyki.
Make Me Bio Orange Energy – woda pomarańczowa
produkt pełnowymiarowy – 26,00/100 ml
Kocham hydrolaty, a te z Make Me Bio są mi bardzo dobrze znane, przerobiłam już kilka wód różanych i tę pomarańczową także miałam. Fajnie bo zbliża się lato, a latem naprawdę często używam ich zamiennie z wodą termalną. No i standardowo idą również do rozmieszania maseczek glinkowych. Dla mnie totalnie na plus.

Natural Way – antybakteryjny krem do twarzy
produkt pełnowymiarowy – 59,00/50 ml
Pierwszy raz widzę na oczy zarówno markę jak i ten krem. Ma kapitalny skład, z faktycznie dużą ilością składników aktywnych o działaniu przeciwtrądzikowym. ALE – jest jeden haczyk, ja jestem bardzo zadowolona bo trądzik to mój stary kumpel, który lubi wracać. Osoby, które nie mają problematycznej cery mogą być zniechęcone. Warto jednak wiedzieć, że ten krem ma szansę świetnie się sprawdzić również w przypadku cer mieszanych i tłustych.

Arganove – naturalny dezodorant mineralny
produkt pełnowymiarowy – 14,99/50 ml
Od dawna ciekawiły mnie dezodoranty na bazie ałunu. Niestety sprzeczne informacje w necie czasami sprawiały, że nie miałam pewności czym różni się od soli aluminium w popularnych dezodorantach poza tym, że jest pochodzenia naturalnego. Ałun potasowy działa jednak na powierzchni skóry i nie ma możliwości przenikania, więc pierwszy raz mam okazję wypróbować. Kadzidłowy zapach akurat mi pasuje, ale wiem, że nie każdemu może przypaść do gustu.

Sampure Minerals – tusz do rzęs
produkt pełnowymiarowy – 74,90/12g
Markę Sampure znam ze słyszenia, ale w zasadzie gdyby ktoś mnie zapytał to nawet nie wiedziałabym czy mają pielęgnację czy kolorówkę. Naturalnego tuszu dawno nie miałam, w tym podoba mi się szczoteczka. No i cieszę się, że w boxie poza pielęgnacją znalazła się też kolorówka.

Nutka – regenerujący krem do twarzy na noc
produkt pełnowymiarowy – 27,99/50 ml
Kolejna marka, o której nigdy wcześniej nie słyszałam. Jeśli poprzedni krem komuś nie do końca pasował, to myślę, że ta wersja na noc jest dość uniwersalna. Fajny skład z olejem konopnym, który bardzo lubię.

Dermaglin – maseczka do twarzy regeneracja odżywienie
produkt pełnowymiarowy – 13,49/1szt
Podwójna saszetka z maseczką na dwa użycia. Prościutki skład – zielona glinka, hydrolat z rozmarynu i tymianku. Czyli odpada nam mieszanie. Miałam taki czas, że w zasadzie jechałam tylko na maseczkach w płachcie, ale dla mojej cery to za mało. Teraz stosuję zamiennie z glinkami i klasycznymi, kremowymi maskami. Dlatego Dermaglin bardzo mnie ucieszył.

Yasmeen – świeca z wosku sojowego
miniatura
Mam zapach Desert Wind, kiedyś w BeGlossy też już trafiła mi się miniatura ale z innym zapachem. Wiecie, że kocham świece i woski, w końcu często o nich piszę. Te tealighty z Yasmeen na sucho pachną obłędnie – mega moc i niesamowite kompozycje. Po rozpaleniu maluch słabo daje radę i zapach nie jest mocno wyczuwalny. Ciekawa jestem czy pełnowymiarowe świece mają większego powera.

Zobacz też: BeGlossy Eco Box #5
Nie wiem jak Wam, ale mi ta zawartość naprawdę się podoba. No można pomarudzić na dwa kremy, ale są w sumie tak dobrane, że jak jednej komuś nie będzie pasował to jest szansa, że drugi się wstrzeli. No i najważniejszy atut – to nie jest box z popularnymi, łatwo dostępnymi markami, napchany tysiącem miniatur, które powoli mnie drażnią. Nawet taki freak jak ja był zaskoczony, bo serio Nutka, Natural Way czy Arganove to dla mnie totalne nowości. Już czekam na kolejny!
PS. BeGlossy Eco Box #6 jest jeszcze dostępny w sprzedaży!
Dajcie znać czy coś z tej edycji wpadło Wam w oko?
*Post powstał we współpracy z BeGlossy i zawiera moją subiektywną opinię o produktach
Wow zawartość, jak na BeGlossy, jest naprawdę świetna. Wszystkie produkty chętnie bym wypróbowała, a w szczególności ten krem antybakteryjny. 🙂
Bardzo ciekawa seria produktów. Najbardziej wpadł mi w oko krem na noc.
Bardzo ciekawa zawartość,w sumie z każdego produktu chętnie bym skorzystała – i na pewno byłabym zadowolona z efektów 🙂
Nie znam jeszcze tych produktów, ale zawartość tego pudełeczka bardzo mi się podoba 🙂 Kadzidłowy zapach dezodorantu mineralnego mnie zaciekawił, bo lubię zapach kadzidła 😀
Zawartość wydaje się całkiem. Fajna. Kosmetyki nutka znam ale tego kremu jeszcze nie
Najbardziej zainteresował mnie hydrolat, bo takiego jeszcze nie miałam. No i ten dezodorant… ciekawa jestem jak działa!
Bardzo fajna zawartość 🙂 chyba się skusze na to pudełko 🙂
Ale te wachlarze fajnie wyglądają! Natomiast z kosmetyków nic nie znam 🙂
Bardzo fajna zawartość c. Chyba się skusze w końcu na ten box.
Maseczka przypadla mi do gustu, chętnie bym testowała 🙂