W październikowych nowościach pokazywałam Wam moją magiczną paczkę od marokosklep.pl. Jednym z produktów, który w niej znalazłam był arganowy szampon nawilżający do włosów suchych Argaliss. Moje włosy przepadają za arganem, a w szamponie jest on tak wysoko w składzie, że natychmiast zabrałam się za testy. Z testami trafiłam akurat w wyjątkowo kiepski okres mojej czupryny – początki centralnego ogrzewania i pierwsze chłody na dworze dały jej się we znaki. Czy zatem szampon mógł tu cokolwiek zdziałać?
To co urzekło mnie już w pierwszej chwili to prosta i przyjemna szata graficzna. Przezroczysta butelka pozwala na łatwe kontrolowanie stanu zużycia, zamknięcie na zatrzask nie utrudnia aplikacji, a miękkie tworzywo pozwala na porcjowanie kosmetyku zgodnie z pożądaną ilością.
Konsystencja szamponu jest gęsta i skoncentrowana. Nic nie cieknie po butelce ani nie spływa przez palce. Zazwyczaj naturalne szampony charakteryzują się bardzo słabymi właściwościami pianotwórczymi – tutaj byłam bardzo mile zaskoczona. Szampon pieni się bardzo dobrze – nie jest to może sztywna, gęsta piana, na którą można irokeza stawiać, ale bez problemu umyjemy nim włosy w komfortowy sposób. Zapach? No cóż… kto zna olejek arganowy ten wie czego można się spodziewać. Nie są to fiołki, ale spokojnie da się przeżyć 🙂
Mało co jest mnie w stanie zaskoczyć, wiele szamponów już przerobiłam i szczerze mówiąc nie często trafiam na perełki, ale Argaliss przypadł moim włosom do gustu bezapelacyjnie. Z jednej strony intensywnie oczyszcza – spłukując włosy czujemy, że aż piszczą. To efekt braku silikonów i innych cudów oblepiających włos, z drugiej strony czupryna nie jest wysuszona – włosy są miękkie, sypie i śliskie, ale nie przesuszone. Szampon nie powodował u mnie również puszenia, z reguły te naturalne miały skłonność do robienia szopy. Skład jest bardzo prosty, poza łagodnym środkiem myjącym znajdziemy w nim wysoko w składzie olejek arganowy i glicerynę. Rzadko trafiam na tak proste, a jednak tak skuteczne kompozycje.
Dla włosomaniaczek dodam, że szampon idealnie nadaje się do zmywania olejków. Nie wiem czy to w myśl zasady „tłuszcz zmywa tłuszcz”, ale wystarczy jedno mycie i nawet po obfitym olejowaniu nie zostaje ślad.
Nawilżający szampon Argaliss kupicie oczywiście na marokosklep.pl – z tej linii dostępne są również odżywki do włosów i balsamy do ciała. Za 250 ml zapłacimy niespełna 24 zł, jak na tak wydajny i skuteczny kosmetyk na bazie naturalnych składników, myślę, że stanowczo warto?
Macie jakieś woje ulubione, marokańskie kosmetyki czy może jeszcze ich nie znacie? Specjalnie dla wszystkich czytelników marokosklep.pl przygotował świetny rabat – aż 15% na zakupy. Może skusicie się w ramach świątecznego prezentu? 🙂
Kinga Bylina napisał
Chyba coś dla mnie 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Jeśli służy Ci olejek arganowy to będziesz zadowolona 🙂
Magdalena Półtorak napisał
Nie wiem czemu, ale ja jakoś nie uległam szałowi na olejek arganowy – nie przemówił do mnie 🙂 a jak już wypróbowałam, to się okazało że … jak to mówią "szału nie robi" 🙂
Karolina Horsi napisał
u mnie argan też efektów nie daje, jesteśmy tą mniejszością:)
JednoSpojrzenie napisał
Rozumiem dziewczyny, w sumie każdy jest inny i każdemu też inne olejki pasują – mi też nie wszystkie podchodzą, ale akurat argan sprawdza się w każdej kwestii 🙂
Marteczka Ka napisał
Cos dla mnie. Ale mam jeszcze 3 inne szampony w szafce, wiec muszę poczekać 🙁
JednoSpojrzenie napisał
Nie pytaj ile ja mam szamponów 🙂
Długie Włosy napisał
Jejku przefajny jest skład tego szamponu. Czuję się ogromnie skuszona!
JednoSpojrzenie napisał
Polecam! Ja jestem zachwycona 🙂 Używam go non stop.
Evelinn napisał
Ja z tego sklepu mam szampon opuncjowy, ale jeszcze czeka na użycie 🙂
JednoSpojrzenie napisał
Oooo opuncjowy? Brzmi fajnie 🙂
Kaprysek napisał
To ja bym się z nim raczej nie polubiła ;/
JednoSpojrzenie napisał
Nie po drodze z arganem?
Syla napisał
Widać super działanie.
Ja miałam sam olejek arganowy z mokosh, ale niestety nie jest to kosmetyk dla mnie.
JednoSpojrzenie napisał
Rozumiem – może akurat Twoja skóra czy włosy wolą inne olejki np. avocado czy migdałowy?
Syla napisał
A to nie będzie to samo? W sensie słabo i wolno się wchłania i do tego zostawiają tłusty film. To mi głównie nie odpowiada.
Anonimowy napisał
Witaj,olej arganowy aplikuje się na mokrą skórę, wówczas wchłania się szybko i nie pozostawia tłustej warstwy. Ja stosuję codziennie rano na twarz, ale zanim położę kroplę to spryskuję buzię po umyciu wodą różaną, po czym rozsmarowuję kropelkę oleju arganowego. I jest super, zmarszczki się wyraźnie spłyciły:)
agneska pisze napisał
Wow, bardzo zaciekawił mnie ten szampon.
JednoSpojrzenie napisał
Podoba mi się, że zupełnie nie wysusza włosów 🙂
Eva Pe napisał
Szampon wygląda nieźle. Jestem ciekawa jego działania na moich kapryśnych włosach.
JednoSpojrzenie napisał
Ja mam suche z natury kręcone i niestety wiele szamponów robi z nich szopę, argaliss wręcz przeciwnie 🙂