Na kosmetyki Equilibra z linii aloesowej miałam ochotę od kiedy pierwszy raz przeczytałam o nich na blogu Anwen. Byłam wtedy zawziętą włosomaniaczką. Choć teraz mój zapał nieco ostygł i nie pilnuję reżimu tak jak kiedyś, to wiele dobrych nawyków mi pozostało. Gdy więc dostałam propozycję przetestowania nowej linii Naturale, w której aż 98% to składniki pochodzenia naturalnego, nie wahałam się ani chwili. Tym sposobem od dłuższego czasu jest ze mną odżywka i szampon Aloe Naturale.
Aloes zawsze robił dobrze moim włosom. Czy to w postaci czystego żelu, z którego robiłam mgiełkę do spryskiwania pasm przed olejowaniem czy właśnie w postaci dodatku do kosmetyków. Nie bądźcie więc wybitnie zdziwione, że po prawie dwóch miesiącach z tym duetem będę się zachwycać.
Design kosmetyków Equilibra jest klasyczny, ale chwytający oko.
Szampon zamknięty w wygodnej butelce z nie łamiącym paznokci zamknięciem mieści 250 ml.
Przezroczysta formuła o raczej rzadkiej choć nie przelewającej się przez palce konsystencji. Zapach świeży, delikatny, lekko kwiatowy. Dla mnie bardzo przyjemny.
Producent zaręcza, że jest to łagodny szampon dla całej rodziny, który nie podrażnia skóry głowy. Dla mnie jest to kosmetyk, który nie tylko w łagodny i skuteczny sposób oczyszcza moje włosy, ale i jednocześnie o nie dba. 20% składu stanowi aloes i to czuć już w trakcie mycie.
Szampon bardzo dobrze się pieni, choć nie zawiera SLS i SLES to ma pieniący odpowiednik w postaci Ammonium Lauryl Sulfate. Mimo to absolutnie nie wysusza i nie kołtuni włosów. Już spłukując kosmetyk czujemy, że włosy są dobrze oczyszczone, ale także miękkie i mięsiste. Bez problemu radzi sobie ze zmywaniem olejków. Moim zdaniem koi skórę głowy – w początkowym okresie ciąży bardzo dokuczało mi przesuszenie skóry, tyczyło się to również skóry głowy. Szampon nie tylko nie pogorszył problemu, ale przy przemyślanej pielęgnacji pomógł mi ją znormalizować.
W składzie poza aloesem znajdziemy także roślinną glicerynę, ekstrakt z pokrzywy, ekstrakt z nasion lnu, proteiny pszeniczne czy olejek migdałowy.
Choćbym bardzo chciała to nie mam do tego szamponu żadnych technicznych uwag, moje włosy dawno nie były tak zadowolone z żadnego produktu do ich oczyszczania.
W komplecie z szamponem stosowałam nawilżającą odżywkę Aloe Naturale. Oczywiście odżywki zużywam w tempie 10 razy szybszym niż szampony bo moje loki lubią dużo i hojnie.
Odżywka zamknięta jest w miękkiej tubie spokojnie stojącej na zakrętce. Pojemność 200 ml – standard.
Konsystencja jak na odżywkę jest dość gęsta, mocno kremowa – niejedna maska nie dorasta jej do pięt co mnie zaskoczyło bo właśnie z tego względu zazwyczaj wybieram maski.
Kompozycja zapachowa identyczna jak w przypadku szamponu, niezbyt intensywna, ale dość długo utrzymująca się na włosach.
Podobnie jak w przypadku konsystencji tak i w przypadku masek Aloe Naturale nie ustępuje działaniem nawet tym najlepszym. Pierwszym razem zaaplikowałam na włosy olbrzymią porcję myśląc, że mniejsza ilość nie podoła moim lokom. Guzik prawda, odżywka jest z gatunkuj treściwych, wydajnych i mega nawilżających. Włosy są po niej mega miękkie, nawilżone, mięsiste, a jednocześnie pełne objętości, sypkie i cudnie skręcające się w loki. To jeden z tych produktów, do których z pewnością będę wracać.
W składzie poza aloesem podobne składniki jak w przypadku szamponu – pokrzywa i len choć bez migdałów 🙂
Największą niespodzianką jest chyba cena – oba produkty ok. 20-22 zł. Dla mnie są po prostu świetne!
Znacie kosmetyki Equilibra? Wypatrzyłam u nich nawet kosmetyki dla dzieci, a zawsze kojarzyłam ich tylko włosowo 🙂
Muszę kupić ten duet.
Polecam z całego serducha, aż żałuję, że tak długo zwlekałam!
Od dawna mam zamiar kupic ten szampon, ale ciągle wpada mi coś innego w ręce 😀
No właśnie ja też tak ciągle miałam 🙂
produkty widuję na blogach
Ja pierwszy raz spotkałam się z nimi kilka lat temu u Anwen i żałuję, że tak długo czekałam.
Ja od dawna już przyglądam sie tej marce, ale jeszcze nie miałam okazji jej poznać 🙂
Jakby co to polecam z czystym sumieniem 🙂
Fantastyczny duet, szampon to mistrzostwo.
Zgadzam się w 100% 🙂
cena faktycznie bardzo przyjemna:)
Szczególnie w proporcji do jakości 🙂
Miałam próbkę tego szamponu i bardzo fajny się wydaje 🙂 Myślę, że skuszę się na niego 🙂
Pirelka pisała, że mają być w Rossmannach 😉
Szampon chętnie poznam 😉
Myślę, że przypadł by Ci do gustu bo genialnie się sprawdza 🙂
Te produkty wyglądają naprawdę zachęcająco!
Myślę, że w tej cenie z takim składem są po porostu ekstra 🙂
Ja jeszcze się na te produkty nie skusiłam, ale czytałam, że będą w rossmannach.
Tak? Oj to byłoby świetnie, tak to zostawało mi online.
Mam je w zapasach i muszę w końcu otworzyć, bo uwielbiam ich kosmetyki 🙂
Otwieraj! 😀 Teraz idealne na regenerację włosów 🙂 Szampon to faktycznie majstersztyk 🙂
Jeszcze ich nie miałam, ale dużo dobrego o nich czytam 😜
Ja czaiłam się przez bardzo długi czas, ale warto było 🙂
oni mają super produkty a szczególnie olejki na końcówki 😉
Ja teraz będę polować na maskę i kosmetyki dla bobasa 😀
Oooo czytałam o nich! Czas chyba zakupić coś nowego 😀
Aż żałuję, że tak długo z nimi zwlekałam – to bardzo udane kosmetyki 🙂
Ta odżywka jest na mojej liście zakupowej.Jak tylko skończę moje obecne produkty z pewnością ją kupię
Nie znam, ale właśnie czegoś takiego szukam! Muszę mieć ten duet <3
Już dawno nic mnie tak nie kusiło jak ten zestaw, ale narobiłam zapasów podczas dnia kobiet w Rossmanie i mam jeszcze sporo do zużycia, więc może kiedyś 😉